poniedziałek, 8 czerwca 2015

Carl Martin Purple Moon - Fuzzin' classic



Carl regularnie spędza część swojego wolnego czasu na słuchaniu starych płyt z lat 60-tych i 70-tych. Co przyczyniło się do znalezienia nagrań, które zainspirowały go, aby utworzyć nowy pedał ? Teraz pomyśl o Jimi Hendrixe i the Band of Gypsies, Robin Trower’s  Bridge of Sighs, bądź prawie wszystko od Davida Gilmoura, a następnie otwórz swój twórczy umysł na Carl martin Purple Moon! 

Purple Moon jest jedynym True Bypass'em w całości analogowym, podwójną prędkością Vibe z Fuzzem i możliwością do odtworzenia tych samych klasycznych dźwięków, które zainspirowały Carla. Podobnie jak reszta kostek w Vintage Series, Puple Moon, odlane we własnym, specjalnym kolorze ma dwie mini-gałki dla łatwości obsługi i wysokiej jakości przełączania, dobrze widoczne diody LED oraz możliwością wyboru między baterią 9V, a odpowiednim transformatorem. (zaleca się używanie jakościowo sprawdzonego zasilacza dla maksymalnego efektu)

Dość ambitnym wyzwaniem musiało być dla producenta pomieszczenie tak wiele - praktycznie rzecz biorąc dwóch efektów - w jednej wygodnej kostce, a także połączenie ich w tak wymykający się konwencjonalności sposób. 

W zamian za przecierpienie nieco ciasno upchanych kontrolek i braku miejsca na oddzielne przełączniki Fuzz oraz Vibe, dostajemy możliwość przełączania między dwoma ustawieniami szybkości Vibe, co może być całkiem przydatne, a jest to funkcja, którą poza Purple Moon oferuje nam niewiele Vibe'ów. To, w połączeniu ze znakomitą jakością dźwięku czyni z niego wartościowy nabytek wśród nastawionych na Vibe kostek - Fuzz odbierając w kategorii przyjemnego dodatku. Inni oczywiście, łącząc Vibe i Fuzz znajdą z kolei dokładnie takie klasycznie urozmaicone brzmienia, jakich szukają. Zaletą Fuzzu jest też tu jego grube, nasycone brzmienie, ale umiejscowienie pokrętła na Purple Moon i konfiguracja jego przełączeń sprawiają, że o wiele trudniej używać go niezależnie od Vibe'u. Jednakże, to właśnie interakcja między tymi dwoma efektami oferuje najwięcej kreatywnemu gitarzyście, a jakość dźwięku i zakres regulacji bez wątpienia zachęci wielu muzyków do przesiadywania całych godzin nad wyłapywaniem interesujących dźwięków. 

Na pewno jest to kostka z dużym polem do popisu i zabawy z jej wieloma fantastycznymi brzmieniami i nieszablonowym podejściem do projektu, które dało ciekawy rezultat. Definitywnie warta sprawdzenia, przy nadarzającej się okazji!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz